środa, 11 marca 2020

"Honor. Opowieść ojca,który zabił własną córkę"- Lene Word

Do czego może doprowadzić głęboka wiara? Do czego są zdolni ludzie by chronić honor rodziny i obronić się przed ostracyzmem społecznym?
W Jordanii istnieje zabójstwo honorowe,które nie ma za wielu regulacji prawnych. Na czym polega zabójstwo honorowe? jest to skazanie na śmierć członka rodziny,który odważył się splamić honor całej rodziny swoim zachowaniem.Co najstraszniejsze morderstw honorowych dokonuje się najczęściej na kobietach, nie jest ważne,że to ona została zgwałcona,to kobieta jest winna gwałtu, bo to ona "sprowokowała" oprawcę do tego czynu. Jesteś osobą homoseksualną? Jesteś chory i trzeba zatrzymać "rozwój choroby" przez ukamienowanie Rozmawiałaś z mężczyzną,a nie jesteś jego żoną? Jesteś cudzołożnicą,która zasługuje na uduszenie drutem na widoku publicznym doznając dodatkowo przed śmiercią upokorzenia społecznego.Każdy interpretuje Koran według swojego uznania.
Norweska dziennikarka Lene Word,która mieszkała przez kilka lat w Jordanii,aby jak najbardziej oddać w swojej książce ,to co dla nas jest niezrozumiałe,czyli mord honorowy-dokonany na swojej żonie,córce,siostrze,a nawet na własnej matce. Autorka poruszyła niebo i ziemie,żeby dotrzeć do bohaterki swojej książki.Amina spędziła wiele lat w specjalnym więzieniu dla kobiet,którego mury miały je chronić przez ewentualną zemstą rodziny. Dlaczego Amina musiała spędzić tyle lat w izolacji i zamknięciu? Jak była nastolatką przyłapała swoją siostrę,gdy ta całowała się z dziewczyną. Sama nie potrafiła sobie poradzić z tą sytuacją,bo jak wcześniej wspomniałam Muzłumanie uznają homoseksualizm za chorobę. Rodzice Aminy i Aiszy zgodnie uznali,że Amina pomagała swojej siostrze spotykać się z dziewczyną i jej również należy się surowa kara. Obie zostały przywiązane do krzeseł,a Baba strzelał na oślep. Dzięki interwencji sąsiadów Aminie udało się przeżyć,jedna już nigdy nie wróciła do swojego rodzinnego domu. Aisza nie miała niestety tyle szczęścia,zginęła na miejscu,poniosła tragiczną śmierć za to, na co tak naprawdę nie miała wpływu- za swoją miłość. Ten najmocniejszy cios został zadany przez jej własnego,ukochanego ojca,który brał ją na kolana,czytał bajki i pocieszał,kiedy tego potrzebowała.
Dziennikarka w swoim reportażu zwraca również ogromną uwagę na to,jak jordański rząd zataja wiele informacji przed światem zewnętrznym. Nie prowadzą żadnych szczegółowych statystyk odnośnie kobiet w więzieniu,pozwalają na to,aby rodzina,która kilka tygodni wcześniej chciała zabić kobietę,wykupuje ją z więzienia,gdzie składają obietnice,że jej nie zabiją i już jej przebaczyli.
Na szczęście dla czytelników Lene chce poznać również drugą stronę medalu- chce porozmawiać z ojcem Aminy. Chce za wszelką cenę pojąć co spowodowało,że postąpił w tak okrutny sposób ze swoimi córkami. Czy tylko chodzi tutaj o wyznawaną religię,czy na to co zrobił miały wpływ jego wspomnienia z dzieciństwa i zachowania wyniesione z domu rodzinnego? Możemy porównać tę całą tragiczną sytuacje z perspektywy ofiara, jak i oprawcy.

"Honor. Opowieść ojca,który zabił własną córkę" jest zdecydowanie dla osób o mocnych nerwach,jednak z otwartym umysłem,dzięki któremu zrozumie się tą kulturę i wyznanie. Tak jak wspomniałam na początku dla mnie ta wiara oraz obyczaje kulturowe są rzeczami,które ciężko mi zrozumieć i racjonalnie sobie je wytłumaczyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz