W czasie jednego z takich poranków Magda zauważyła dryfujące na morzu ciało. Natychmiast zadzwoniła na policje. Po kilku dniach okazuje się, że denat był zameldowany w hotelu prowadzonym przez babcię Magdy. A w sercu głównej bohaterki zagrała dusza detektywa z prawdziwego zdarzenia,więc natychmiast rusza w ślad do ostatnich miejsc w którym widziany był jej trup,jak to ona określa go we wszystkich rozmowach. Z resztą całe społeczeństwo słupskie nazywa Magdę " to ta co znalazła trupa na plaży".😃 Pomimo wielu ostrzeżeń od rodziny, Magda dalej drąży sprawę i znajduje coraz to nowe informacje na temat ofiary. Trzeba jej przyznać ,że dochodzenie idzie jej o wiele lepiej niż lokalnej policji. Przełom w sprawie,którą prowadzi Magda dokonuje się,gdy ona dowiaduje się po co tak naprawdę przyjechał tutaj denat, szukał konkretnego obrazu z inicjałami A.M.K. Gdy udała się do właścicielki galerii doznała szoku. Pośrednikiem w sprzedaży obrazu była jej babcia. Gdy jedzie do babci,aby z nią porozmawiać o nowych,przełomowych informacjach. Jednak swojej babci nie zastaje w domu,a ślad po nie ginie. Co mogła pomyśleć Magda ? jej babcia zamieszana jest w morderstwo, na pewno to ona go zabiła 😮😮
Co jeszcze uda się dowiedzieć Magdzie na temat swojej rodziny? Czy uda się jej znaleźć mordercę ?
Jakie skutki dla Magdy i jej rodziny będzie miała ta sprawa ?
Jakie skutki dla Magdy i jej rodziny będzie miała ta sprawa ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz